Te
płaskie szczęścia są chyba takim wypiekiem, który nigdy mi się nie nudzi. W
internecie oraz w książkach kucharskich możemy znaleźć milion przepisów na
ciasteczka owsiane. Osobiście wypróbowałam ich wiele, ale w końcu tak
zmodyfikowałam składniki, że doszłam do własnego ideału.
Potrzebujemy:
-450 ml mleka sojowego
-2 szklanki mąki(w moim przypadku pszenna wymieszana z mondaminem)
-3 jajka
-3 jajka
-1,5 szklanki płatków owsianych
-0,5 szklanki płatków ryżowych błyskawicznych
-0,5 szklanki płatków ryżowych błyskawicznych
-3 łyżki miodu
-łyżeczka cukru wanilinowego
-4 łyżki roztopionego masła
-solidna szczypta proszku do pieczenia
-solidna szczypta sody oczyszczonej
-szklanka ulubionych dodatków(suszone
owoce, orzechy, płatki, wiórki, co sobie wymarzycie :))
-łyżka cynamonu/kakao/siemienia
lnianego
Jak wykonujemy?
Magiczny przepis jest pozbawiony trudności. Płatki owsiane oraz ryżowe zalewamy lekko podgrzanym mlekiem sojowym(ja używam do tego zazwyczaj minutowej wizyty w mikrofalówce, ale można również poradzić sobie rondelkiem) i pozostawiamy do napęcznienia. Kiedy będą gotowe mieszamy dokładnie z listą wyżej podanych, pozostałych składników. Masę rozkładamy na papierze do pieczenia formując z niej kuleczki, które następnie rozpłaszczamy delikatnie przyciskając. Tak przygotowaną surową wersje ciasteczek posypujemy cynamonem lub kakao oraz siemieniem lnianym, a następnie wrzucam do piekarnika. Pieczemy na termoobiegu w temperaturze 160○C. Jeśli chodzi o czas osobiście wyjmuje zawsze na oko. Z tej przyczyny iż wiadomo, że każdy piekarnik piecze inaczej. Ale ogólnikowo mówiąc trwa to zazwyczaj około 20 minut.
Magiczny przepis jest pozbawiony trudności. Płatki owsiane oraz ryżowe zalewamy lekko podgrzanym mlekiem sojowym(ja używam do tego zazwyczaj minutowej wizyty w mikrofalówce, ale można również poradzić sobie rondelkiem) i pozostawiamy do napęcznienia. Kiedy będą gotowe mieszamy dokładnie z listą wyżej podanych, pozostałych składników. Masę rozkładamy na papierze do pieczenia formując z niej kuleczki, które następnie rozpłaszczamy delikatnie przyciskając. Tak przygotowaną surową wersje ciasteczek posypujemy cynamonem lub kakao oraz siemieniem lnianym, a następnie wrzucam do piekarnika. Pieczemy na termoobiegu w temperaturze 160○C. Jeśli chodzi o czas osobiście wyjmuje zawsze na oko. Z tej przyczyny iż wiadomo, że każdy piekarnik piecze inaczej. Ale ogólnikowo mówiąc trwa to zazwyczaj około 20 minut.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz